tag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post5888816223738670939..comments2023-10-29T01:42:28.838-07:00Comments on Dramione: I've got high hopes.: Rozdział IMaryhttp://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-56792167464152858252018-02-23T08:53:55.239-08:002018-02-23T08:53:55.239-08:00A więc Hermiona jest zaręczona z Ronem? Na szablon...A więc Hermiona jest zaręczona z Ronem? Na szablonie jest Draco, więc nie tracę nadziei ;) Śliczny ten szablon!<br />Jestem ciekawa jaki będzie ten ostatni rok, skoro nie będzie Harry'ego i Rona. Po zachowaniu Draco widać, że się nie zmienił. <br />No i jestem ciekawa jaką rolę odegra rodzeństwo Moriera da Hayes. I ta końcówka! Ona nie żyje prawda? Tylko kto ją zabił? Larus, a może jego siostra? A może ktoś inny? <br />Przepraszam za tak zagmatwany komentarz :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-6614452821557898252018-02-09T10:34:09.612-08:002018-02-09T10:34:09.612-08:00#MagiczneSmakołyki #CzekoladoweŻaby
Bardzo dobrze,...#MagiczneSmakołyki #CzekoladoweŻaby<br />Bardzo dobrze, że nie poszłaś na skróty i mimo wszystko Ron jest z Hermioną. Wybór ten pozwoli ci rozkręcić fabułę. Ciekawe ile się wydarzy, że Draco spojrzy na Hermionę z trochę innej strony? :)<br /><br />Wydaje mi się, że już od pierwszego rodziału, a nawet prologu, Draco się zmienił. Może tylko ja odnoszę takie wrażenie... zobaczymy. Niemniej jednak jestem ciekawa jak go wykreujesz. Czy będzie mniej lub bardziej kanoniczny? Zapewne dowiem się niedługo.<br /><br />Końcówka jest mocno zastanawiająca. Przez moment pomyślałam, że to jakiś wampir (nigdy nic nie wiadomo). Przez myśl przeszło mi też, że to któreś z rodzeństwa Moriera da Hayes. <br /><br />W pierwszym rozdziale dzieje się niezwykle dużo, a więc mogę przypuszczać, że nie będę się z twoim opowiadaniem nudzić. Powodzenia z dalszymi rozdziałami<br /><br />Pozdrawiam, Bloody Rose :DBloody Rosehttps://www.blogger.com/profile/16617379903731917057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-44947091008072487622018-01-18T15:26:16.848-08:002018-01-18T15:26:16.848-08:00Skomentuję dokładniej, gdy przeczytam wszystko. Og...Skomentuję dokładniej, gdy przeczytam wszystko. Ogólnie to podejrzewam, że Laurus jest wampirem, ewentualnie wilkołakiem lub innym cudactwem.Annoying Cathttps://www.blogger.com/profile/04231761656018628322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-3250472478233051842018-01-05T07:57:28.815-08:002018-01-05T07:57:28.815-08:00Cóż, jak narazie, cieszę się że tu trafiłam!
Choc...Cóż, jak narazie, cieszę się że tu trafiłam!<br /><br />Chociaż sama nic nie tworzę, to od kilku lat namiętnie :D zaczytuję się w dramione, a każda, kolejna historia to odkrywanie wyobrażeń kolejnego autora.<br /><br />Mogę powiedzieć, że zaczęłaś naprawdę dobrze. <br />Bardzo podoba mi się, że zawarłaś na początku scenę tuż po bitwie o Hogwart. Jak dla mnie krótko, ale na temat i ładnym stylem napisane!<br /><br />Malfoy - wreszcie bardziej kanoniczny! No a przynajmniej na takiego się chłoptaś zapowiada. Sądząc po jego zachowaniu i odpowiedziach, nie zrobiłaś z niego miękkiej kluski, która za wszelką cenę potrzebuje przebaczenia ukochanej Mionki, ani też przesadnie aroganckiego gbura, który jak nie powie co drugie słowo szlama to go Blaise spierze po tyłku. (xd)<br /><br />Widzę potencjała! :D ta część na końcu - bardzo wyjątkowa, ciekawy zabieg z tą zmianą czasu i perspektywy. Dodaje trochę adrenalinki :-)<br /><br />Ogólnie wydaje mi się, że warto było tu wpaść i zobaczyć, co ciekawego masz, Autorko w zanadrzu. Jak narazie, jestem zaintrugowana i zachęcona do dalszej lektury!<br /><br />Wiem, że ten post już troszku ma, a ja piszę komentarz w 2018, ale żywot taki, że dopiero teraz tu trafiłam.<br /><br />Pozdrowienia, życzę ci weny, czasu na pisanie i inne pasje i żebyć mogła być zadowolona z tego bloga! <br /><br />Miśka<br /><br />Miśka;)https://www.blogger.com/profile/11114816369307788546noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-42404907781976285792017-09-26T12:18:18.132-07:002017-09-26T12:18:18.132-07:00Nie wspominaj nikomu, że to "błąd", ale ...Nie wspominaj nikomu, że to "błąd", ale zamierzony efekt. Opisywanie zachowania mordercy w czasie teraźniejszym wywołuje większe emocje niż w przeszłym - uwierz mi! :)Ewhttps://www.blogger.com/profile/09720188703612995849noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-37252811732470685112017-09-26T10:22:27.016-07:002017-09-26T10:22:27.016-07:00Dziękuję bardzo za komentarz! Czytałam gdzieś, że ...Dziękuję bardzo za komentarz! Czytałam gdzieś, że pierwsze co zrobił Ron, to poproszenie rodziców Hermiony o jej rękę, ale nie wiem na ile jest on potwierdzony przez Rowling :) <br />Cieszę się, że podoba Ci się narracja. <br />Miałam poprawić ten błąd, ale zupełnie o tym zapomniałam!<br />Pozdrawiam! :)Maryhttps://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-43711737285993172392017-09-26T09:33:52.403-07:002017-09-26T09:33:52.403-07:00#MagiczneSmakołyki #PieprzneDiabełki
Moja pierwsz...#MagiczneSmakołyki #PieprzneDiabełki<br /><br />Moja pierwsza myśl tuż po rozpoczęciu czytania rozdziału brzmiała: dlaczego oni, do cholery, są już narzeczeństwem? O ile się nie mylę, minęły ponad trzy miesiące od wielkiej bitwy, a to znaczy, że minęły również ponad trzy miesiące, odkąd Ron i Hermiona postanowili wyznać swoje skrywane uczucia i się związać. Nie za szybko? <br /><br />Ale pomijając ten szkopuł, rozdział należy do tych przyjemnych. Trochę brakuje mi szykanowania Ślizgonów przez resztę domów, ale to nic. Zainteresowali mnie ci nowi i odnoszę wrażenie, że to jedno z nich jest owym mordercą (na tę chwilę obstawiam Pandorę, sama nie wiem czemu). W każdym razie najbardziej podoba mi się sposób narracji, a raczej jej dwojakości – chodzi mi tutaj o pisanie w pierwszej osobie jako ten morderca/morderczyni. Ciekawy zabieg literacki. :)<br /><br />Parę błędów się w rozdziale zdarzyło, ale najmocniej rzuciło mi się w oczy przekręcenie nazwiska Filcha. Tak, dobrze czytasz, FiLCHa – bez "t", a odmienia się bez udziału apostrofu. To tak na przyszłość. :)<br /><br />Dobra, lecę czytać dalej!Ewhttps://www.blogger.com/profile/09720188703612995849noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-66297108389682654372017-09-07T11:08:57.925-07:002017-09-07T11:08:57.925-07:00Troche wniosą, raczej bedą dość głównymi postaciam...Troche wniosą, raczej bedą dość głównymi postaciami :D<br />Dziękuje za komentarz! Maryhttps://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-42079660835427372352017-09-02T10:00:07.833-07:002017-09-02T10:00:07.833-07:00ZARĘCZENI?! Tylko nie to... :( Przecież Mionka mus...ZARĘCZENI?! Tylko nie to... :( Przecież Mionka musi być z Draco! Fajny opis tego morderstwa, choć przerażający.<br />Ten zabójca to naprawdę jakiś psychol. Jestem ciekawa co wniosą nowi uczniowie.dagie333https://www.blogger.com/profile/10082583282523477850noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-50550853469624005852017-08-31T15:55:28.341-07:002017-08-31T15:55:28.341-07:00Draco swoje przeżył, ale póki co nie chcę zagłębia...Draco swoje przeżył, ale póki co nie chcę zagłębiać się w jego psychikę. Chciałabym, żeby to się pojawiło w miarę tego, jak poznawać go będzie Hermiona :D<br />O, a ten błąd mi umknął przy sprawdzaniu, dziękuje bardzo!<br />I dziękuje za komentarz i również pozdrawiam!Maryhttps://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-89124248298496531062017-08-31T15:40:41.854-07:002017-08-31T15:40:41.854-07:00Hermiona bardzo mi pasuje, Draco również, ale mam ...Hermiona bardzo mi pasuje, Draco również, ale mam wrażenie, jakby był inną postacią niż w prologu. Z tej dwójki mam wrażenie, że tylko Hermiona wiedziała o Wojnie. Generalnie jestem zaintrygowana nowymi postaciami. Początkowo myślałam, czytając końcówkę, że nasz nowy uczeń to wampir, no ale widocznie się pomyliłam.<br /><br />Btw, Flichem, a nie Filch'em. Tak odmienia się tylko nazwiska typu Snape (Snape'em).<br /><br />Pozdrawiam,<br />E.<br />https://patrzac-zbyt-uwaznie.blogspot.com/Princess Expectohttps://www.blogger.com/profile/07960790044491211005noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-23120085022251431162017-07-22T01:22:01.184-07:002017-07-22T01:22:01.184-07:00Dziękuje! ;)Dziękuje! ;)Maryhttps://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-29139868029092092132017-07-16T23:46:58.610-07:002017-07-16T23:46:58.610-07:00Oo, fajnie się zaczyna. Podoba mi się Hermiona, ja...Oo, fajnie się zaczyna. Podoba mi się Hermiona, jaką kreujesz w swoim opowiadaniu :)<br />Zgadzam się, że początki są najtrudniejsze, życzę w takim razie dużo weny! <3<br />I, jeśli masz ochotę, zapraszam na mojego bloga o Drarry, też dopiero zaczynam :)<br />https://drarry-unreachable.blogspot.com/<br />miłego dnia!pattshttps://www.blogger.com/profile/00852974720637388757noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-80997318101364993572017-07-10T14:21:04.015-07:002017-07-10T14:21:04.015-07:00Dziękuje bardzo! Twój komentarz bardzo poprawił mi...Dziękuje bardzo! Twój komentarz bardzo poprawił mi humor i dał dużo siły do pisania kolejnych rozdziałów! Cieszy mnie niezmiernie, że zwróciłaś uwagę na ciekawostkę i mój research nie poszedł na marne! :D Ja osobiście nigdy nie byłam fanką przenoszenia do Hogwartu uczniów z innych szkół, ale jakoś... Potrzebowałam tych postaci, tak to ujmę.<br />Dziękuje za zwrócenie uwagi na dialogi, jest to rzecz, której nigdy nie mogłam sie nauczyć i tak naprawde pisałam jak mi pasowało! :D Dziękuje za wytłumaczenie, teraz bedzie juz tylko lepiej!<br />Mam zapisanego Twojego bloga, ale jestem w ciągłych rozjazdach i nie mam kiedy wczuć się w historie :/ Maryhttps://www.blogger.com/profile/07424828271490037307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2005345980836863226.post-14483996768065466272017-07-09T17:35:06.930-07:002017-07-09T17:35:06.930-07:00Acchhhh, więc Ron i Hermiona są zaręczeni. Ciekawe...Acchhhh, więc Ron i Hermiona są zaręczeni. Ciekawe co się miedzy nimi wydarzy, żeby tytułowe dramione mogło zaistnieć :D Określenie, że wreszcie "nie musiała martwić się o kolejny dzień" jest oszczędne,lecz bardzo trafne, w przypadku kogoś kto właśnie przeżył wojne, podobało mi sie :p W sumie to jestem ciekawa, dlaczego akurat Draco został prefektem naczelnym, bo sądzę że jego ojciec z pewnością nie ma już takich wpływów, tym bardziej na profesor McGonagall, która nie dałaby się przekupić, więc czemu akurat Draco? Zobaczymy, zobaczymy :D <br />Draco już mi sie podoba, nie przesadził jakoś bardzo w byciu nieuprzejmym, ale nie był też, w żadnym razie słodki, milutki i potulny i generalnie całkowicie odmieniony, a to oznacza, ze nie odarłaś go z charakteru i kanonu :D A, jak wiemy, to się niestety często zdarza w draione, więc super, że w twoim opowiadaniu nie ma tego problemu! <br />Ciekawe czy przyjaciele Draco rzeczywiści chcieli zapełnić luki w swojej edukacji czy może po prostu namówił ich, zeby mu towarzyszyli? Kto wie, może po prostu są oddanymi przyjaciółmi i nie chcieli, zeby przechodził przez to sam :)<br />Transfery z innych szkół pojawiają sie w wielu opowiadaniach, ale z jakiegoś powodu nigdy i to nie wadzi, a za to zawsze zwiastuje dużo ciekawych wydarzeń, także jestem jeszcze bardziej zaintrygowana :D Samo rodzeństwo też mnie zaciekawiło, szczególnie chłopak, który uśmiechnął się do Hermiony. I fajna była ta ciekawostka z tym, ze w Brazylii drugie nazwisko jest nazwiskiem ojca, nigdy o tym nie słyszałam! Dramione - bawi i uczy :D I byo też fajnym sygnałem, żeby przypomnieć nam, ze to nadal ta sama Hermiona, która zawsze wszystko wie, cieszę się, ze to właśnie ona przytoczyła tę informację. <br />Ostatnie fragmenty były naprawde intensywen i super je opisałaś, strasznie sie rozemocjonowałam xd szczególnie końcówka, należycie zajemnicza i intrygująca i wgl przerażająca. I strasznie mi sie szkoda zrobiło tej Phoebe, bo niby jest zwykłę, przypadkową (lub nie), nieznaną nam ofiarą, a jednak poswięciłaś krótki akapit na to, żeby nam pokazać, ze jest człowiekiem, osobą z krwi i kości, nastolatką, mającą całe życie przed sobą. To tym bardziej smutne. <br />Czekam na rozwiązanie tajemnicy i sytuacyjki pomiedzy Draco i Hermioną, a więc po prosto - czekam na kolejne rozdziały :D Ten mi się naprawdę podobał ^^<br />Mam dla ciebie jedną małą radę do dialogów (ale możliwe, ze już o tym wiesz, bo ten błąd pojawił wię chyba tylko dwa razy - tak czy siak napiszę, bo a nuż się przyda ;p). Gdy po kwestii bohatera znajduje się czasownik określający sposób mówienia (np. „powiedział”, „odpowiedział”, „rzekł”, „mruknął”, „szepnął”, „żachnął się” itp.), nie stawiamy kropki, a czasownik piszemy małą literą(nawet jak jest znak zapytania czy wykrzyknik po kwesii bohatera). Gdy po kwestii bohatera pojawia się inny czasownik niż taki, który określa sposób wypowiedzenia dialogu (np. „wstał”, „uderzył dłonią w stół”, „usiadł zrezygnowany” i wszelkie inne), po kwestii pojawia się kropka. Po myślniku zaczynamy zdanie dużą literą.<br />I innymi błędami niestety pomocna nie będę bo jestem na nie ślepa i sama stawiam mnóstwo baboli xd<br />Wypatruję ciągu dalszego! Weny życzę, pozdrawiam i zapraszam do siebie<br /><br />[rose-to-nie-rosie.blogspot.com]Lithinehttps://www.blogger.com/profile/05880314702330894327noreply@blogger.com